Okna wybrane i zamówione
Wybór okien okazał się czasochłonnym zajęciem.
Najpierw byliśmy przekonani, że użyjemy okien plastikowych. Przemawiały za tym nieco niższe ceny i matreriały producntów mówiące, że nie ma większej różnicy pomiędzy oknami plastikowymi i drewnianymi.
Zdecydowaliśmy się na okna drewniane ze względu na własciwości cieplne i wytrzymałość. Producenci okien plastikowych nie mogli nam zaproponować tak dużych otwieranych drzwi na ogród, które mamy w projekcie. Owszem proponowali, ale z elementem stałym umieszczonym na górze.
Wybraliśmy dobrego producenta: Igies & Igies z Jaworzna. Spotkaliśmy się z bardzo dobrą obsługą i pomocą ze strony sprzedającego pana Piotra, który oferujące te okna na Bartyckiej, w Warszawie. Po pierwszej wizycie byłem przekonany, że w takim miejscu będzie najdrożej, okazało się, że nie (W zbieraniu ofert, najdroższą dostaliśmy od przedstawiciela okien Sokólki z Lublina. Cena była o kilka tysiecy wyższa niż takie same okna oferowane w Warszawie – dziwne ).
Okna będą montowane w „systemie ciepłym”. Mam nadzieję, ze napiszemy więcej pochwał po montażu; ale to dopiero po wykonaniu „mokrych” prac wewnątrz budynku.